piątek, 11 lipca 2014

Marzenia zamknięte w słoiku

Moja własna wersja :)

Aby wiele osiągnąć potrzeba pracy i wysiłku – każdy o tym wie. To powoduje, że nie podejmujemy wyzwań w codziennym życiu i zapominamy o swoich największych marzeniach. Boimy się, że nie damy rady osiągnąć celów, ciągle wymyślamy nowe wymówki: to nam się nie chce, to szkoda nam pieniędzy. Brak nam odpowiedniej motywacji. Dlatego ja mam swoją mobilizację. Jest nią słoik– zwyczajny stary słoik.

Recepta na "słoik marzeń"
Potrzebne przedmioty:
  • słoik - rozmiar w zależności od ilości życzeń,
  • kolorowe karteczki - u mnie wielkości ok. 3x6 cm,
  • wstążeczki lub tasiemki - pocięte na kawałki o długości 6-8 cm,
  • przybory do pisania,
  • oddzielna kartka - w kratkę lub linię,
  • wytrzymały zeszyt.
Na kolorowych karteczkach wypisz swoje marzenia. Ponumeruj je w rogu na odwrotnej stronie. Stwórz ich listę na oddzielnej kartce. Zwiń w rulonik i przewiąż wstążkami. Napełnij nimi słoik, który możesz udekorować napisem np: „Dreams”, "Moje marzenia". Do tego przygotuj specjalny „Dziennik spełnionych marzeń i celów”. Kiedy spełnisz swoją fantazję, sprawdź jej numerek w spisie i szukaj karteczki w słoju. Potem wklej ją do zeszytu i opisuj kiedy, z kim i w jaki sposób zrealizowałaś pragnienie. Doczep też czasami zdjęcia, bilety, autografy itd, żeby przynosiły jak najwięcej miłych wspomnień. 

www.depositphotos.com
Przygotowywując słoik sama się zdziwiłam, ile chciałabym jeszcze w swoim życiu dokonać. Jestem z siebie potwornie dumna, kiedy po kilku miesiącach przeglądam dziennik i widzę, co już urzeczywistniłam.

Co sądzicie o tym pomyśle? Macie swoje własne wersje zachęt?

LOLA

PS: Gdy nie macie pomysłów na marzenia, a chcecie zapełnić ogromy słoik :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz