Podczas wakacji chciałam zmienić coś w swoim wyglądzie. Poeksperymentowałam więc z włosami. W salonie fryzjerskim poprosiłam o ombre. To klasyczne polega na rozjaśnieniu końcówek włosów o przeważnie 2-3 tony. Ja pokusiłam się o przejście w niebieski, ponieważ lubię się wyróżniać z tłumu i zwracać na siebie uwagę :)
Przeprowadzę Cię teraz przez cały mój proces koloryzacji. Może to być inspiracja do stworzenia Twojego oryginalnego look'u :)
Potrzebne przedmioty:
- grzebienie - najlepiej z szeroko i wąsko rozstawionymi, zębami,
- rozjaśniacz,
- folia aluminiowa - dużo przygotowanych wcześniej kawałków (ich wielkość zależy od długości włosów),
- szampon,
- letnia lub ciepła woda,
- farba do włosów - tutaj możesz zaszaleć i wybrać np. kilka odcieni zieleni zamiast jednego - ładniejszy efekt końcowy :),
- serum termoochronne do włosów,
- rękawiczki lateksowe - 2 pary,
- nożyczki - jeżeli chcesz ścinać włosy,
- suszarka,
- okrągła szczotka - do modelowania,
- odżywka do włosów po suszeniu - np. olejek arganowy, jedwab.
Przepis na kolorowe ombre:
- Tapirowanie włosów do mniej więcej 2/3 ich długości zaczynając od dolnych partii.
- Nakładanie rozjaśniacza (czyli wypigmentowanie; pamiętaj o rękawiczkach) na połowę długości włosa zaczynając od końcówek (i dolnych partii). Zawijanie włosów w folię aluminiową.
- Czekanie na zadziałanie rozjaśniacza (ok. 0,4 godziny) - przerwa na kawę :)
- Sprawdzanie, czy włosy są odpowiednio mocno rozjaśnione (tak, żeby wybrany dla nich kolor nie zmienił się po nałożeniu na włosy), ściąganie folii i mycie włosów.
- Jeżeli włosy przybrały lekko żółtego odcienia, myjemy je jeszcze raz - na tym etapie możesz zakończyć, jeżeli preferujesz klasyczne ombre. Wystarczy teraz nałożyć serum termoochronne, wysuszyć włosy (wymodelować na szczotce) i nałożyć na końcówki odżywkę. Pamiętaj tylko o sprawdzaniu co jakiś czas koloru przy rozjaśnianiu, żeby dopasować odpowiedni do Twoich oczekiwań.
- Rozczesywanie włosów.
- Nakładanie farby (tak jak rozświetlacza) i zawijanie w folię aluminiową.
- Czekanie na zadziałanie farby (ok. 40 minut w zależności od emulsji).
- Ściągnięcie folii aluminiowej i umycie włosów (do momentu, aż woda po spłukaniu koloru nie będzie zabarwiona).
- Rozczesywanie i przycinanie włosów - w zależności od ich wcześniejszej kondycji mogą ulec lekkiemu zniszczeniu przy wypigmentowaniu.
- Nałożenie serum termoochronnego i suszenie włosów lub modelowanie na szczotce.
- Nałożenie na końcówki włosów odżywki.
- Teraz tylko pełen zadowolenia z koloryzacji uśmiech - wszystko skończone :)
Osobiście siedziałam na fotelu fryzjerskim ponad 3 godziny, więc zarezerwuj sobie na tę stylizację trochę czasu. Koszty w zależności od salonu wynoszą od 130 zł w górę (cena ma związek z: długością włosów, ich kolorem, odcieniem farby do koloryzacji, trwałości farby, możliwości przycinania, itp). Farbowanie w domu to wydatek rzędu ok 50 zł + pomocne dłonie (moim zdaniem za pierwszym razem lepiej jest przeprowadzać koloryzację z czyjąś asystą).
Inspiracje
|
niemodnepolki.blogspot.com |
|
fryzuranadzis.pl |
|
mynailsinietylko.blogspot.com |
LOLA